ZOO – zwierzakowy zawrót głowy!
18 czerwca skoro świt nasza super ekipa uczniów z niepełnosprawnościami oraz naszych absolwentów w towarzystwie czujnych jak surykatki pań nauczycielek: pani Tamary Antczak, pani Anny Wiernej, pani Teresy Glensk i pani Justyny Lenartowicz oraz dzielnych mam Adriany, Bernadety i Ani, wyruszyła na tradycyjną wyprawę do ZOO w Opolu! Już sam przejazd pociągiem był przygodą – były emocje, śmiechy i podziwianie widoków za oknem. A w ZOO? Totalne zwierzakowe szaleństwo! Spotkaliśmy foki robiące show, małpki, które chyba chciały się z nami zaprzyjaźnić i goryla, który miał minę jakby właśnie skończył poniedziałkową zmianę. Były też majestatyczne wilki i cała masa innych futrzastych, pierzastych i łuskowatych mieszkańców.
18 czerwca skoro świt nasza super ekipa uczniów z niepełnosprawnościami oraz naszych absolwentów w towarzystwie czujnych jak surykatki pań nauczycielek: pani Tamary Antczak, pani Anny Wiernej, pani Teresy Glensk i pani Justyny Lenartowicz oraz dzielnych mam Adriany, Bernadety i Ani, wyruszyła na tradycyjną wyprawę do ZOO w Opolu! Już sam przejazd pociągiem był przygodą – były emocje, śmiechy i podziwianie widoków za oknem. A w ZOO? Totalne zwierzakowe szaleństwo! Spotkaliśmy foki robiące show, małpki, które chyba chciały się z nami zaprzyjaźnić i goryla, który miał minę jakby właśnie skończył poniedziałkową zmianę. Były też majestatyczne wilki i cała masa innych futrzastych, pierzastych i łuskowatych mieszkańców.
Po zwiedzaniu był czas na obowiązkowe lody, frytki i relaks na placu zabaw – tam to dopiero było dziko! Wycieczka była bardzo udana, a my już planujemy kolejną! Gdzie następnym razem? Może safari...?
